Ta witryna wykorzystuje pliki cookies by zarządzać sesją użytkownika. Cookies używane są także do monitorowania statystyk strony, oraz zarządzania reklamami.
W kazdej chwili możesz wyłączyć cookies. Wyłączenie ciasteczek może spowodować nieprawidłowe działanie witryny. Więcej w naszej polityce prywatności.

Jak inwestuje narcyz?

Kto jest skłonny podejmować odważne, a kto ryzykowne decyzje inwestycyjne? Jak na decyzje inwestycyjne wpływają nasze wcześniejsze sukcesy lub porażki? Badania na ten temat prowadzi Katarzyna Sekścińska z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Zobacz także:

Słowa kluczowe:

Pracę nad tym projektem nagrodzono w programie stypendialnym "Doktoraty dla Mazowsza". Jej wyniki będzie można wykorzystać w programach edukacyjnych lub przy profilowaniu ofert bankowych.

 

"Celem tej pracy jest pokazanie wagi interdyscyplinarnego spojrzenia na przyczyny zachowań inwestycyjnych ludzi - zarówno z perspektywy psychologicznej, jak ekonomicznej. Dostrzeżenie roli czynników wewnętrznych (np. narcyzmu nieklinicznego, postaw wobec pieniędzy i perspektywy czasowe) przy jednoczesnym uwzględnieniu czynników sytuacyjnych, jak doświadczenie sukcesu czy porażki oraz uwarunkowań ekonomicznych" - powiedziała PAP Katarzyna Sekścińska.

 

Narcyzm niekliniczny to konstrukt psychologiczny, coraz częściej nazywany „osobowością naszych czasów”, gdyż dzisiejszy świat uwypukla związane z nim cechy. Osoby narcystyczne koncentrują się na sobie, są kojarzone z wysoką samooceną, są przekonane, że mogą osiągnąć sukces, są w dużym stopniu samowystarczalne i odznaczają się zdolnościami przywódczymi. Takie cechy mogą sprzyjać podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.

 

„Zbyt wysoki poziom narcyzmu może wiązać się z nadmierną pewnością siebie, przesadnym optymizmem i przecenianiem własnych umiejętności. Można spodziewać się niedoszacowania ryzyka przez osoby narcystyczne a w związku z tym większej skłonności do inwestycji, w tym ryzykownych. Spodziewam się również, że niski poziom narcyzmu będzie odwodził osoby od samodzielnego podejmowania decyzji inwestycyjnych, szczególnie ryzykownych”- analizuje Sekścińska.

 

Poszukiwanie determinant zachowań inwestycyjnych pojawiło się w świecie nauki całkiem niedawno i choć cieszy się obecnie sporym zainteresowaniem, to jednak przeprowadzone dotychczas badania dostarczają jedynie fragmentarycznej wiedzy na ten temat. Wciąż niewiele uwagi poświęcono zachowaniom przeciętnej jednostki zarządzającej aktywnie swoimi finansami.

 

Głównym celem badań realizowanych w ramach pracy doktorskiej stypendystki jest zrozumienie czynników wpływających na podejmowanie ryzykownych decyzji inwestycyjnych przez ludzi o przeciętnych dochodach, lokujących swoje środki finansowe w dostępnych im instrumentach finansowych.

 

"W mojej pracy badawczej zajmuję się przede wszystkim inwestycjami w instrumenty rynku finansowego, ale warto pamiętać, że inwestycje to nie tylko kupno akcji czy obligacji. Inwestujemy również w dobra, np. monety, obrazy czy nieruchomości. Każda z tych inwestycji jest obarczona ryzykiem" – zaznacza Sekścińska.

 

Psycholog bada ponadto, jak czynniki zewnętrzne, takie jak sukces lub porażka w różnych działaniach poprzedzających decyzje finansowe, wpływają na preferowane strategie inwestycyjne.

 

„To, że wcześniej popełniliśmy błąd i nasze przewidywania co do opłacalności inwestycji nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości, może determinować naszą późniejszą ostrożność w podejmowaniu decyzji finansowych. Sukces wcześniejszych inwestycji może zachęcać do podejmowania kolejnych działań w tym obszarze, również podejmowania decyzji ryzykownych” – mówi autorka pracy.

 

Zaznacza, że na ostateczne decyzje wpływ będą miały również czynniki wewnętrzne i ekonomiczne. Spodziewa się, że osoby o wysokim poziomie narcyzmu mogą być bardziej odporne na porażkę - uznając na przykład, że nie jest ona ich winą. Osoby nisko oceniające swoje umiejętności i mało samowystarczalne, po doświadczeniu porażki mogą łatwiej zniechęcać się do samodzielnego podejmowania podobnych działań. Jednak, aby potwierdzić te przypuszczenia, należy przeprowadzić jeszcze wiele badań.

 

Komu przydadzą się wyniki tych badań? Jak przypomina doktorantka, pieniądze, które odkładamy zarabiając, nie zawsze przekładają się na to, co dostajemy w okresie emerytalnym. Gromadzenie dodatkowych środków, które później będziemy wykorzystywać, staje się niezwykle ważne. Warto pamiętać, że oszczędzanie to nie tylko odkładanie na konto. Aktywne formy pomnażania kapitału również dają nam szansę zabezpieczenia swojej przyszłości, czy też, patrząc w krótszym horyzoncie czasowym – mogą umożliwić realizację swoich marzeń.

 

Praca ma na celu pokazanie, że psychologia jest nauką interdyscyplinarną, związaną z ekonomią i finansami. Wyniki badań będzie można wykorzystać w programach edukacyjnych dla dzieci i młodzieży. Nauka racjonalnego dysponowania własnym budżetem to również kształtowanie umiejętności "wzięcia poprawki na samego siebie", czyli uświadomienia sobie, że nasze cechy osobowości i wcześniejsze doświadczenia wpływają na to, jak odbieramy rzeczywistość. Doktorat może być również punktem wyjścia dla projektów mających na celu sprofilowanie ofert bankowych i dopasowanie ich do potrzeb klienta.

 

PAP – Nauka w Polsce, Karolina Olszewska

 

Żródło http://www.naukawpolsce.pap.pl/